Rozkoszuj się malowniczą scenerią, przeżyj adrenalinowy freeride w lesie, poznaj region Horehronie (Dorzecze Górnego Hronu) na granicy trzech parków narodowych: Niżne Tatry, Słowacki Raj i Płaskowyż Murański. Ośrodek narciarski SKI Telgárt, tuż u podnóża Kralowej Holi, jest jednym z kilkudziesięciu urokliwych małych kurortów na Słowacji.
Foto: SKI Telgárt
Mały, ale stylowy
Brak wyciągów krzesełkowych, tylko orczyki, jeden hotel, plus apartamenty i chatki, natomiast nie brakuje tu ani czarnej trasy, ani warunków do jazdy wieczornej. Narciarze, snowboardziści czy saneczkarze znajdą tu coś dla siebie. Trasy zjazdowe liczą łącznie około 6,5 km, a adrenalinę zapewniają trzy strefy freeride w otoczeniu lasów. Tych, którzy biegają na nartach, czekają naprawdę zapierające dech w piersiach cuda techniki – Chmaroszsky wiadukt.
Foto: SKI Telgárt
Wiadukty z lat trzydziestych i baśniowa chatka
Cztery trasy biegowe w Telgárcie chwycą Cię za serce. Biały szlak prowadzi bezpośrednio pod zachwycającym zabytkiem techniki – Chmaroszskim wiaduktem, zbudowanym z kamienia i liczącym 18 metrów wysokości i ponad 100 metrów długości. Tuż obok znajduje się nieco mniej znany Telgártski wiadukt. Tutaj można odpiąć biegówki, napić się kawy w wagonie przerobionym na kawiarnię z widokiem na okolice. Trasa biegnąca między Szumiacem a Telgártem kryje kolejny z symboli Horehronia. Zaprowadzi Cię do zabytkowej Chamkovej stodoły, drewnianej chatki położonej w niezwykle malowniczej okolicy. Jest to jedno z najczęściej fotografowanych miejsc na Słowacji.
Foto: Martin Šopinec, SLOVAKIA TRAVEL
Web: www.skitelgart.sk
