Czy zdarzyło Ci się już, że wyjeżdżasz z przyjaciółmi na tydzień w góry na narty, ale po trzech dniach już masz dosyć? Myślisz o jednodniowej przerwie i starasz się wymyślić coś innego. Podobne sytuacje przeżywają często osoby, które nie umieją jeździć na nartach, ale pragną być w górach z przyjaciółmi, którzy są narciarzami. Tylko, co robić przez cały dzień, kiedy inni są na stoku?
W dzisiejszych czasach to wcale nie musi to być problem nie do pokonania. Ośrodki narciarskie stopniowo poszerzają swą ofertę także dla osób niejeżdżących na nartach, postępując zgodnie z ogólnoświatowym trendem. W rezultacie, poza narciarstwem już na wielu miejscach czekają na Państwa lodowiska, tory saneczkowe, snowtubing oraz inne różnorakie atrakcje. Na Słowację masowo zaczęły docierać trendy i aktywności sportowe, które do niedawna można było wypróbować jedynie za granicą. Jakie są możliwości, czekające na Państwa w słowackich ośrodkach zimowych? Po przeczytaniu niniejszego artykułu wszystkiego się dowiesz i być może już w najbliższy weekend przyjedziesz do jednej z wielu atrakcyjnych miejscowości, jakich na Słowacji nie brakuje, i przekonasz się na własne oczy.
Snowtubing – koła śnieżne. Niniejszy sport przywędrował na Słowację z Ameryki Północnej, gdzie cieszy się ogromną popularnością. Wymaga terenu o niewielkim nachyleniu, czyli niezbyt odpowiedniego dla zjazdów narciarskich. Na takim terenie musi być szeroki wyjazd na naturalne lub sztuczne przeciw-zbocze. Wystarczy tylko usiąść do gumowego koła, wyjechać wyciągiem na górę, a następnie zjechać po przygotowanej trasie na dół. Snowtubing oferują prawie wszystkie większe ośrodki narciarskie.
Kitewing – to już prawdziwy sport adrenalinowy. Jeśli kiedykolwiek poczułeś/aś wiatr w żaglu windsurfingu, to kitewing nie będzie dla Ciebie stanowił zagadki. Zasada jest identyczna. Kitewing to ultra-lekki żagiel, wynaleziony w szczególności do jazdy na nartach a także na snowboardzie lub łyżwach…Całe skrzydło trzyma się po prostu rękami, bez jakichkolwiek lin ani uchwytów. Z pomocą wiatru można manewrować, a na najbliższej nierówności terenu wybić się i od razu pofrunąć. Historia latania na skrzydle sięga roku 1988, gdy w Finlandii pojawił się pierwszy kite (latawiec - skrzydło). Wkrótce potem dostał się on w ręce narciarzy ekstremalnych i zaczął robić furorę. W dzisiejszych czasach lata się na takim skrzydle nawet kilkaset metrów. Rekord wynosi 505 m. I jeszcze coś... Najodważniejsi potrafią latać na skrzydle z szybkością 100 km/h. Należy wszakże pamiętać, iż lądowanie na lodzie jest zawsze twardsze niż na wodzie. Kitewing można uprawiać np. w Jasná.
Snowrafting - atrakcja podobna do snowtubingu. W gumowym pontonie siada sześcioosobowa załoga i zjeżdża po zaśnieżonym stoku z dużą prędkością na dół. Sterowanie pontonem jest praktycznie niemożliwe, ale właśnie o to chodzi... …chodzi przecież o zabawę. Ale jak w takim razie zahamować? Od tego jest gumowa lina, która zapewni wyhamowanie w odpowiednim momencie. Snowrafting można spróbować np. w Sczyrbskim Plesie.
Bungee katapult – czyli wystrzeliwanie człowieka z ziemi na elastycznej linie gumowej. Do katapulty używa się podobnych ruchomych dźwigów, jak do bungee jumpingu. Katapultowana osoba jest przytrzymywana na ziemi przez urządzenie do katapultowania, a po napięciu elastycznych gum zostaje wystrzelona wysoko w powietrze.
Bungee trampolin - dwustronna batuta. Siła odbicia normalnej batuty jest zwielokrotniona poprzez naprężenie gumowych lin, przymocowanych do specjalnej uprzęży w pasie. Wysokość skoków może osiągnąć nawet 6 metrów, a dodatkowo można sobie dzięki temu potrenować różne figury akrobatyczne. Taka trampolina znajduje się np. w ośrodku Donovaly.
Bungee running – to względnie prosta czynność. Gumową liną przymocowuje się do uprzęży zawodnika, który stara się pokonać jej opór i biegnie jak najdalej. Bungee running można wypróbować np. w ośrodku Donovaly.
Paragliding – stosunkowo dobrze znany sport adrenalinowy, który na Słowacji szybko zyskał sobie popularność. Nazwa polska to paralotniarstwo, czyli latanie na specjalnym spadochronie w kształcie skrzydła. Poza odpowiednim wyposażeniem konieczna jest dobra pogoda i odpowiednie wzgórze, a po wzniesieniu się możesz podziwiać widoki z lotu ptaka. Najbardziej atrakcyjne miejsca to Chopok oraz Nová hoľa w Donovalach. Łatwo się na nie dostać kolejką linową, a różnica wysokości jest imponująca. Często oferowane są także loty tandemowe z instruktorem. Także nawet nie mając doświadczenia możesz zostać współczesnym Ikarem.
Jazda na sankach – któż by nie chciał powrócić do czasów dzieciństwa i ponownie przeżyć niepowtarzalną atmosferę szczypania policzków i radości, jaką daje taka jazda. W niektórych ośrodkach zimowych istnieją stoki przeznaczone dla saneczkarzy. Najlepsze warunki do jazdy na sankach na Słowacji są zapewne na torze saneczkowym na Hrebienku, na który można wygodnie dojechać znaną szynową kolejką liniową. Niemniej jednak mamy tu także wiele nieoficjalnych tras saneczkowych, wiodących po drogach, gdzie czasem można spotkać nawet samochód. Dlatego prosimy o ostrożność! Taki tor jest na przykład w Skiparku Ružomberok, gdzie po zaśnieżonej drodze asfaltowej z Malina jedzie się 6 km aż do dolnej stacji kolejki linowej. Zapewne bezkonkurencyjna jest trasa ze Smrekovicy na Podsuchę koło Ružomberka. Po pierwsze droga ma 8 km długości, a po drugie różnica wzniesień wynosi 900 m!
Tor bobslejowy – szybka jazda na bolidach po stalowych szynach, ostre serpentyny, skoki i spadki. To wszystko ma do zaoferowania najdłuższy tor bobslejowy na Słowacji o długości 1300 m. Jazdę taką możecie Państwo przeżyć w ośrodku Snow Paradise Veľká Rača Oščadnica.